Już po raz kolejny mieszkańcy wszystkich miejscowości w gminie Gózd wyszli ze swoich domów i sprzątali okolice. I nikogo nie trzeba było do tego zmuszać.

– To już jest tradycja. Od wielu lat organizujemy akcję sprzątania gminy. Każdy sprząta w swojej miejscowości. To nie tylko czysta okolica, ale też sposób na integrację, spotkanie z sąsiadami – mówi Paweł Dziewit, wójt gminy Gózd, który wraz z rodziną sprzątał w okolicy Lipin.

„Wielkie gratulacje i podziękowania należą się wszystkim, którzy przyłączyli się do tej akcji, bo w interesie nas wszystkich jest, aby nasza mała ojczyzna była czysta. Niestety kolejny raz liczba worków ze śmieciami świadczy o tym, że nie wszystkim zależy na czystym środowisku. Puszki, butelki, stare ubrania, zużyte opony….to nie są przedmioty, które powinny trafiać do lasu, czy przydrożnego rowu… Wiemy, że to nie tylko my sami jako mieszkańcy, ale też przede wszystkim przejezdni, wyrzucają z samochodu wszystko co popadnie” – czytamy na stronie gminy.