Kim jest Karol Adamski
Posiada ponad 20 lat doświadczenia górskiego, a od ponad 10 lat uczestniczy jako lider wypraw w górach wysokich. Wielokrotnie zdobywał szczyty Korony Ziemi: Elbrus, Kazbek, Mont Blanc, Kilimandżaro (25 razy), Aconcagua, Chimborazo, Antisana, Cotopaxi czy Matterhorn, Ama Dablam. Jako pierwszy Polak zdobył szczyt Cayambe – wulkan ekwadorski. Wspinał się na 4 kontynentach: w Himalajach, Andach, Kaukazie, Alpach, Górach Afryki, Dolomitach, Taurach. Był również odpowiedzialny za akcję ratunkową w Andach w 2017 roku, gdzie dzięki niemu przeżyli wszyscy uczestnicy wyprawy. Wprowadził na górskie szczyty ponad kilkuset pasjonatów.
To wielki sukces i spełnienie marzeń naszego himalaisty, mieszkańca Klwatki Królewskiej w gminie Gózd. Karol Adamski dotarł na szczyt Czomolungmy, inaczej mówiąc wszedł na Mount Everest najwyższą górę Himalajów.
W niedzielę, 19 maja punktualnie o godzinie 7:09 czasu lokalnego, Karol Adamski, wszedł na najwyższą górę świata. Miało to być pierwsze polskie wejście na szczyt bez wspomagania tlenowego. „Dziękujemy wszystkim za wsparcie i dobre myśli, to wszystko dzięki Wam. To dopiero połowa misji – czas wrócić do domu, trzymajcie kciuki za bezpieczny powrót” – czytamy we wpisie umieszczonym na facebookowej stronie himalaisty. Karol Adamski, który był nieformalnym liderem całej wyprawy. Everest to najwyższy szczyt ziemi, mierzy 8848 metrów nad poziomem morza. Jest położony w Himalajach, na granicy Nepalu i Chin.
– Ja tego dnia miałem najgorszy dzień po prostu chyba w swojej życiowej karierze. Wchodząc na szczyt, może nie byłem krańcowo wyczerpany, ale psychicznie byłem już jednak niedotleniony na tyle, że tylko i wyłącznie koncentruje się człowiek, żeby oddychać. Jak doszedłem na szczyt, to cieszyłem się, że mogłem tam z nimi stanąć – mówił Karol Adamski już powrocie.
Wyprawa na Czomolungmę nie była dla Adamskiego nowością. We wrześniu zdobył Aconcagua, czyli najwyższy szczyt Ameryki Południowej leżący w Południowych Andach. Mieszkający w gminie Gózd himalaista przyznaje, że planuje już kolejne wyprawy. Z kolei w marcu wszedł na Manaslu, szczyt Himalajów mierzący 8163 metry.
– Nie uważałem nigdy Everestu za koniec świata, w którym wejdę i zakończę, więc wciąż marzenia o tym, żeby zdobyć Koronę Ziemi, skończyć Koronę Wulkanów Ziemi i 14 ośmiotysięczników – zdradził Adamski.
Patronat nad wyprawą Karola Adamskiego sprawował Waldemar Trelka, starosta radomski.